SESJA ZDJĘCIOWA SENIOREK WOLONTARIUSZEK. „DZIEWCZYNY ŚLICZNIE POZOWAŁY”

 

Pani Krystyna, 76-latka z rozrusznikiem serca, na sesję miała wcale nie pójść. – Bo jestem nie za bardzo fotogeniczna – mówi. Ale poszła i jest z tego bardzo zadowolona: – Pogoda dopisała i było bardzo sympatycznie.

O zdjęciowe efekty obawiała się także pani Maria ze Zdrowia. – Ciekawe, jak ja wyjdę na zdjęciach. W tym wieku już się nie wygląda tak jak kiedyś. No ale dziewczyny ślicznie pozowały, fotografka Ola fajna kobitka i w ogóle było super. Tak więc co będzie, to będzie – opowiada.

Bez obaw podeszła do sesji druga pani Krysia. Nie dość, że miała wielką frajdę z pozowania, to jeszcze ośmielała koleżanki. – Mówiłam „Uśmiechnij się!”. To pomaga. Może i ja też kiepsko wychodzę na zdjęciach, ale przecież pani fotograf tyle ich zrobiła, że na pewno wybierzemy najlepsze. A dzięki sesji mogłyśmy poczuć się jak gwiazdy. Poza tym byłam zauroczona. Chodziłam sobie po parku mojej młodości. W tej okolicy było kiedyś moje liceum. I tu chadzaliśmy z moim przyszłym mężem na pierwsze randki – opowiada.

      

Sesja jest częścią projektu „Mamy Siebie! Budowanie międzysenioralnej sieci wsparcia” i została pomyślana jako podziękowanie dla seniorek, które zdecydowały się zostać wolontariuszkami i odwiedzać starsze od siebie i mniej samodzielne osoby. – Lubię działać społecznie, a do tego jestem wiekowa i wolna jak ptak. Wyrosłam już z małżeństwa, bo jestem wdową, i z opieki nad wnuczkami, bo już są dorosłe. Mam dużo wolnego czasu i lubię towarzystwo drugiego człowieka. A bycie wolontariuszką bardzo mi się podoba. – komentuje pani Krystyna nr 1.

Po sesji wykonanej przez Aleksandra Jonas Fotografia w Park Źródliska wolontariuszki zostały zaproszone przez nas do Tubajka na słodkości i kawę. A w sierpniu uczestniczki sesji spotkają się, by wspólnie wybrać najpiękniejsze zdjęcia do kalendarza.

Projekt „Mamy Siebie!” realizujemy z dotacji Program Aktywni Obywatele - Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG.

Zdj. Oksana Hałatyn-Burda (zdjęcia fotografki pokażemy już wkrótce)